Ted Bundy: seryjny morderca, nekrofil, ulubieniec Ameryki
Ted Bundy, a właściwie Theodore Robert Bundy, zawładnął wyobraźnią mas w momencie, gdy ujawniono jego rolę w kilkudziesięciu zbrodniach dokonanych na terenie sześciu stanów USA. Udowodniono mu zamordowanie dwudziestu kobiet, przyznał się do zabicia około trzydziestu, a niektórzy szacują, że jego ofiarami padło ich nawet sto. Schwytanie seryjnego mordercy było jedynie początkiem sądowej telenoweli, która fascynowała zwrotami akcji, arogancją oskarżonego i nieudolnością organów ścigania.
Ted Bundy – dzieciństwo i młodość
Przyszły Ted Bundy urodził się 24 listopada 1946 roku w Burlington w stanie Vermont pod nazwiskiem Cowell. Jego matką była niezamężna Eleanor Louise Cowell, która nie chciała bądź nie potrafiła wskazać ojca swego syna. Niejednoznaczności i częste zmiany w dokumentach nazwiska ojca dziecka stały się podstawą plotek o kazirodczym charakterze związku, którego owocem był Ted. Ted Bundy (domena publiczna) Przyszły seryjny morderca wiele lat przeżył w przeświadczeniu, że jest synem swoich dziadków, którzy aby chronić reputację córki adoptowali wnuka. Nazwisko Bundy otrzymał dopiero po swoim ojczymie, kucharzu Johnnym Culpepperze Bundym, którego Eleanor poznała w 1951 roku. Johnny adoptował Teda, a w późniejszych latach z małżeństwa z Eleanor doczekał się czwórki własnych biologicznych dzieci.
Już po osadzeniu w więzieniu Ted pytany o dzieciństwo wielokrotnie zmieniał zeznania. W jednym z wywiadów podkreślał patologie obecne w domu rodzinnym tworzonym przez dziadków, wczesne zainteresowania zbrodniami i fascynacje seksem, aby w kolejnym wszystkiemu zaprzeczyć. Faktem pozostaje, że w okresie dzieciństwa Bundy dbał o swój wizerunek zdolnego ucznia, aktywnego członka wspólnoty religijnej, a nawet skauta. W tym samym czasie popełniał pierwsze przestępstwa. Balansowanie pomiędzy skrytą zbrodniczą tożsamością, a otwartym i lubianym członkiem społeczności stanie się jego znakiem rozpoznawczym, choć i takiej interpretacji swej młodości Bundy w końcu zaprzeczył.
Po szkole średniej Bundy rozpoczął studia na University of Puget Sound, jednak po roku, w 1966, przeniósł się na University of Washington w Seattle, gdzie studiował psychologię i orientalistykę. W trakcie studiów wszedł w pierwszy poważny związek z tak zwaną „Stephanie Brooks” (pseudonim, pod którym ukrywa się jego pierwsza partnerka). W 1968 roku w przerwie studiów podejmował się wielu niskopłatnych zajęć. Między innymi, jako wolontariusz pracował w biurze kampanii prezydenckiej Nelsona Rockefellera, a w sierpniu tego roku wziął udział w zjeździe krajowym Partii Republikańskiej w Miami. Ostatecznie Bundy powrócił na uczelnię i ukończył studia, a w 1973 roku rozpoczął studia prawnicze.
Pierwsze ofiary Teda Bundy’ego
Podobnie jak w przypadku pytań o dzieciństwo, tak i odnośnie zbrodniczej działalności Bundy zmieniał zeznania. Śledczy do dziś nie potrafią ustalić wiążących dat i miejsc pierwszych zbrodni, Ted Bundy (domena publiczna) co jedynie podsyca zainteresowanie osobą mordercy. W licznych, często sprzecznych zeznaniach Ted raz za razem podawał nowe, nieznane wcześniej fakty, których weryfikacja nastręczała coraz więcej pracy funkcjonariuszom policji i wprowadzała zamęt w ustalonych już chronologiach wydarzeń. Z całą pewnością można jednak stwierdzić, że w styczniu 1974 roku Bundy zaatakował kobietę, której prawdziwa tożsamość kryje się pod pseudonimem „Joni Lenz”. Ted włamał się do mieszkania osiemnastoletniej tancerki i studentki, po czym zaatakował ją prętem wyrwanym z ramy łóżka. Zgwałcona, pobita i w stanie śpiączki została znaleziona kolejnego dnia. W porównaniu z innymi ofiarami mogła mówić o szczęściu – przeżyła, jako jedna z zaledwie pięciu kobiet zaatakowanych przez Bundy’ego.
W niecały miesiąc później zaginęła Lynda Ann Haley, studentka, której czaszkę znaleziono rok później ze szczątkami innych ofiar Bundy’ego. Kolejne zbrodnie popełniał już z coraz większą częstotliwością. Zuchwałość i poczucie bezkarności Teda sięgnęły zenitu, gdy w biały dzień 14 lipca 1974 roku uprowadził dwie kobiety, Janice Ann Ot i Denise Naslund – jak później przyznał zmusił jedną z ofiar, aby patrzyła jak zabija drugą. Tym razem jednak został zapamiętany przez świadków zarówno on, jak i jego charakterystyczny Volkswagen Garbus. Ted Bundy uczynił ze swojego procesu spektakl medialny (domena publiczna) Ot i Naslund zamykają pierwszą serię morderstw Bundy’ego, która objęła stany Waszyngton i Oregon. Etap ten kończy wyjazd Teda do Salt Lake City (Utah).
Morderczy rajd Teda Bundy’ego
Kolejna seria morderstw obejmująca stany Idaho, Utah i Kolorado rozpoczęła się we wrześniu 1974 roku. Pierwszą ofiarą została dotąd niezidentyfikowana autostopowiczka z Idaho, którą zgwałcił i udusił, a jej szczątki wrzucił do rzeki. Do zbrodni tej przyznał się na krótko przed egzekucją. Następne morderstwa Ted popełnia w coraz krótszych odstępach czasu, w samym październiku 1974 roku zabił trzy kobiety, których okoliczności śmierci zostały wyjaśnione przez policję – nie można jednak wykluczyć kolejnych, nieustalonych zbrodni. Na tym etapie Bundy po raz kolejny popełnił brzemienny w skutkach błąd nieudolnie próbując porwać osiemnastoletnią Carol DaRonch. Ted podał się za policjanta, zwabił Carol do swojego samochodu i próbował ją ogłuszyć, jednak dziewczyna obroniła się i wyskakując z jadącego samochodu uratowała życie. Wraz z nowym rokiem Bundy rozszerzył zasięg swego działania na kolejny stan – Kolorado, gdzie kontynuował porwania, gwałty i morderstwa aż do aresztowania 16 sierpnia 1975 roku.
Zapoznaj się również z życiorysem Teda Bundy'ego znajdującym się na stronie: https://zyciorysy.info/ted-bundy/
Tekst ma więcej niż jedną stronę. Przejdź do pozostałych poniżej.
Wolna licencja – ten materiał został opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0 Polska.
Redakcja i autor zezwalają na jego dowolny przedruk i wykorzystanie (również w celach komercyjnych) pod następującymi warunkami: należy wyraźnie wskazać autora materiału oraz miejsce pierwotnej publikacji – Portal historyczny Histmag.org, a także nazwę licencji (CC BY-SA 3.0) wraz z odnośnikiem do jej postanowień. W przypadku przedruku w internecie konieczne jest także zamieszczenie dokładnego aktywnego odnośnika do materiału objętego licencją.
UWAGA: Jeśli w treści artykułu nie zaznaczono inaczej, licencja nie dotyczy ilustracji i filmów dołączonych do materiału – w kwestii ich wykorzystania prosimy stosować się do wskazówek w opisie pod nimi lub – w razie ich braku – o kontakt z redakcją: redakcja@histmag.org
Skazali go na 15 lat bo nie mieli dowodów. Uciekł, zabił dwie dziewczyny jedna gryząc i zostawil dowód przez co go skazali na karę śmierci. Idiota. Jego ojcem był jego własny dziadek.
Odpowiedz
Ted Bundy morderca z ludzką twarzą? "bardziej ludzkie” morderstwa? Czy ktoś w ogóle czytał, to co napisał? Przecież on odcinał kobietom głowy, kopulował ze zwłokami, rozbijał głowy kamieniami. Masakra co za idiotyzm.
Odpowiedz
@ Gość: Azbest Radzę przeczytać całe zdanie z wyrażeniem "bardziej ludzkie". Czytanie ze zrozumieniem, to przydatna cecha, szczególnie jeżeli się chce coś skomentować.
Odpowiedz
@ Gość: Jkl Z ludzką twarzą w tym sensie że gdybyś nie wiedział co zrobił nie pomyślałbyś "z nim jest coś nie tak itp"
Odpowiedz