Liczny udział w wyborach — komentarz Marka Kochana

opublikowano: 2007-10-25 16:23
wolna licencja
poleć artykuł:
Za nami wybory parlamentarne. Frekwencja wyborcza okazała się bardzo przyzwoita. Kiedy opadły już pierwsze emocje, warto zapytać o przyczyny licznego udziału Polaków w wyborze nowej władzy.
REKLAMA

Zważywszy na procentowy udział Polaków w poprzednich głosowaniach po roku 1989, można nawet powiedzieć, że tegoroczna frekwencja była niezwykle wysoka. Wielu wątpiło, niektórzy angażowali się w akcje prowyborcze, o bardziej lub mniej neutralnym charakterze. Wszyscy zastanawiali się, czy tym razem zdamy obywatelski egzamin. Udało się.

O to, co mogło wpłynąć na fakt, że ponad połowa polskiego społeczeństwa zdecydowała się oddać swój głos w minionych wyborach parlamentarnych, zapytałam Marka Kochana, wykładowcę na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, specjalistę od retoryki dziennikarskiej.

Wydaje mi się, że wspomniane akcje, zachęcające do udziału w głosowaniach, miały pewien wpływ na frekwencję, jednak nie był to wpływ decydujący. Na to, że Polacy licznie uczestniczyli w ostatnich wyborach parlamentarnych, miało wpływ wiele różnorodnych czynników. Jednym z nich, bardzo istotnym, była ich niezwykła personalizacja. Tak jak w wyborach prezydenckich głosowaliśmy na konkretnych polityków, uosabiających swoje formacje. To mobilizowało wyborców. Swoje zrobiła w tym względzie również dwuletnia kampania medialna przeciwników PiS. Media wpłynęły na obraz rzeczywistości, kształtując w wyborcach poczucie, że w Polsce dzieje się źle i trzeba to zmienić. Zaowocowało to większym zaangażowaniem w wybory.

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Bożena Pierga
Ukończyła filologię polską (Uniwersytet Warszawski) i Polsko-Holenderskie Podyplomowe Studia Europejskie (UW i Maastricht University). Zawodowo zajmuje się redakcją i korektą tekstów. Interesuje się lingwistyką i psychologią. Jest poetką i pisarką, autorką tekstów dla dzieci i nie tylko.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone