Operacja Bagration i rozbicie Grupy Armii „Środek”

opublikowano: 2023-07-25 16:02
wolna licencja
poleć artykuł:
Latem 1944 roku Armia Czerwona i Wehrmacht ponownie stoczyły bitwę o Białoruś. Podobnie jak w 1941 roku, walki te obfitowały w głębokie ataki broni pancernej i okrążenia. Tym razem jednak role się odwróciły. Jaki przebieg miała operacja Bagration?
REKLAMA
Operacja Bagration: kontratak niemiecki na pozycje Sowietów (fot. Ruffneck88)

Prowadząc elastyczną obronę, Grupa Armii (dalej GA) „Środek” Ernsta Buscha przetrwała zimową ofensywę Armii Czerwonej i wiosną 1944 roku pod niemiecką okupacją wciąż znajdowała się większość Białorusi. Zagrożeniem dla „białoruskiego balkonu” byłoby przełamanie przez przeciwnika frontu na południe od utrzymywanego występu, pod Kowlem, z którego dystans do Warszawy wynosił zaledwie 250 kilometrów. W ocenie niemieckich dowódców, takie uderzenie dawałoby Sowietom dwie możliwości dalszego natarcia: na południowy zachód (w kierunku Węgier i Rumunii) lub na północ, co skutkowałoby okrążeniem GA „Środek” i „Północ”. Oba warianty działań przeciwnika oznaczałyby dla Niemiec katastrofę, zaś drugi scenariusz stanowiłby bezpośrednie zagrożenie dla Berlina. Kowel był jednak miastem znajdującym się w pasie GA „Północna Ukraina” feldmarszałka Walthera Modela, któremu ze zgrupowania Buscha przekazano LVI Korpus Pancerny. Większość niemieckich czołgów skierowana została więc na kierunki, które w nadchodzącym boju okazały się pasywne.

Latem 1944 roku GA „Środek” była cieniem dawnej chwały, licząc już tylko 366 tysięcy ludzi (z czego tylko 166 tysięcy żołnierzy liniowych), 118 czołgów i 377 dział samobieżnych. Z woli Adolfa Hitlera te niewielkie i pozbawione odwodów siły miały tymczasem prowadzić obronę statyczną przy szerokości frontu wynoszącej 1100 kilometrów i zagęszczeniu wojsk na poziomie jednej dywizji na 22 kilometry frontu. Nakazał on również przerwać budowę opartych o rzeki tyłowych linii umocnień, za to miasta miały być w razie potrzeby bronione jako rejony umocnione, co w niedalekiej przyszłości stało się wyrokiem dla okrążonych w nich wojsk.

Operacja mińska w szerszym kontekście operacji Bagration (fot. kl833x9)

Hitler założył optymistycznie, że atak Armii Czerwonej zostanie odparty, po czym Wehrmacht wyprowadzi własny kontratak. Odmienną ocenę sytuacji mieli jednak dowódcy, którym powierzono obronę białoruskiego występu. Taką oto przyszłość w przededniu bitwy przepowiadał dowódca 9. Armii, generał Hans Jordan:

Armia czeka zatem na nadchodzącą bitwę z goryczą, wiedząc, że jest ograniczona rozkazami do zadań taktycznych, których nie może w zgodzie z sumieniem uznać za słuszne i które w naszych wcześniejszych zwycięskich kampaniach były przyczyną klęsk wroga (cyt. za: P. Buttar, „Pole walki...”).

Busch próbował przedstawić obawy swoich dowódców Hitlerowi i proponował odwrót nad Berezynę, co skróciłoby front o 240 kilometrów. Uzyskawszy odmowę, w pełni przyjął jego poglądy. Postawa Buscha bywa postrzegana jako przejaw braku odwagi i wyraz przekonań politycznych, lecz nie należy zapominać, że Hitler jako naczelny dowódca wojsk lądowych był jego zwierzchnikiem, a wyrażone obawy były odosobnione.

Operacja Bagration: radziecki plan ofensywy

Źródłem niemieckiej pomyłki co do zamiarów przeciwnika było sprawnie przeprowadzone przez niego maskowanie operacyjne. Cel osiągnięto m.in. poprzez pozorowane rejony ześrodkowania, utrzymywanie wojsk pancernych i zmechanizowanych w odpowiednim dystansie od linii frontu i rozmieszczanie makiet broni pancernej i zmechanizowanej na kierunkach pasywnych, a także przegrupowanie wojska pod osłoną nocy. O planach wiedział tylko ograniczony krąg ludzi, do którego niemiecki wywiad nie miał dostępu.

REKLAMA

Jak przyznał po wojnie marszałek Aleksander Wasilewski, plan operacji Bagration był prosty, bo polegał na wykorzystaniu sprzyjającej konfiguracji frontu. Operacja miała być poprowadzona siłami czterech frontów:

  • 1. Front Bałtycki generała Iwana Bagramiana miał uderzyć na Szawle i dotrzeć do Bałtyku. Powodzenie tego ataku zerwałoby styczność między niemiecką Grupą Armią „Środek” a „Północ”, co byłoby równoznaczne z okrążeniem tej drugiej.
  • 3. Front Białoruski generała Iwana Czerniachowskiego miał nacierać przez Witebsk i Orszę na Mińsk, a następnie uderzyć w kierunku Prus Wschodnich.
  • 2. Front Białoruski otrzymał zadanie związania przeciwnika od wschodu, przez uderzenie na Mohylew, a następnie miał nacierać na Wołkowysk i Białystok.
  • 1. Front Białoruski generała Rokossowskiego był silnym związkiem, bowiem dla uproszczenia dowodzenia przejął on wojska wraz z ich odcinkiem po Froncie dowodzonym przez Pawła Kuroczkina. Siły, którymi dysponował Rokossowski oraz uwarunkowania terenu pozwoliły mu na wyprowadzenie dwóch jednoczesnych uderzeń głównych: na Bobrujsk i Osipowicze oraz na Słuck. Wspólnie z 3. Frontem Białoruskim zamykał on w okrążeniu wojska niemieckiej Grupy Armii „Środek” w rejonie Mińska. Następnym celem Frontu miały być Siedlce i Lublin.

Natarcie mieli koordynować przedstawiciele Kwatery Głównej: Aleksandrowi Wasilewskiemu powierzono 1. Front Nadbałtycki i 3. Front Białoruski, a Gieorgijowi Żukowowi 2. i 1. Front Białoruski. Zgrupowania przeznaczone do realizacji operacji łącznie liczyły 2,4 mln. żołnierzy oraz 5200 czołgów i dział samobieżnych, a także 36400 dział i moździerzy.

Aleksandr Wasilewski i Siemion Budionny w 1943 roku

Ofensywa została poprzedzona przeprowadzeniem licznych akcji partyzanckich. Paul Carell (właść. Paul Karl Schmidt), w trakcie wojny podpułkownik Allgemaine SS, po jej zakończeniu zaś pisarz zajmujący się historią II wojny światowej, wysoko ocenił skuteczność dywersji. Atak partyzantów z 19 na 20 czerwca przerwał wszystkie linie kolejowe między Dnieprem a Mińskiem, niszcząc przy tym również idące wzdłuż nich kable telefoniczne. Prace nad przywróceniem torów i łączności do użytku zajęły ponad dobę, a skutki były odczuwane przez wiele kolejnych dni. Białoruski historyk Władimir Bieszanow zwrócił jednak uwagę, że oddziały partyzanckie niejednokrotnie wyrabiały normę do raportu akcjami przeciwko nieistotnym celom. Część z ataków wymierzona była w linie kolejowe, które były wyłączone z użytku, a nawet w miejsca, gdzie Niemcy sami demontowali szyny, by przetopić je na stal.

Polecamy e-book Szczepana Michmiela – „II wojna światowa wybuchła w Szymankowie”

Szczepan Michmiel
„II wojna światowa wybuchła w Szymankowie”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
81
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-38-9
REKLAMA

Operacja Bagration: obrona rejonów umocnionych na Białorusi (22-29 czerwca 1944)

Radziecka ofensywa rozpoczęła się 22 czerwca rozpoznaniem walką na odcinku 1. Frontu Bałtyckiego i 3. Frontu Białoruskiego. Gdzieniegdzie przyniosło ono zaskakujące rezultaty, skutkujące wprowadzaniem sił pierwszego rzutu, celem rozwinięcia powodzenia. Na odcinku 22. Gwardyjskiego Korpusu Piechoty (1. Front Bałtycki) do końca dnia udało się nawet przełamać główny pas obrony przeciwnika. 23 czerwca rano, po dwugodzinnym przygotowaniu artyleryjskim, rozpoczęło się natarcie, na którego czele wyruszyły oddziały szturmowe wsparte specjalistycznym sprzętem inżynieryjnym.

Operacja Bagration, żołnierze sowieccy z 1. Frontu Bałtyckiego

Przez to trudniejsze zadanie miał 1. Front Białoruski, który (zgodnie z planem) przystąpił do analogicznych działań z jednodniowym przesunięciem. Wysłani 23 czerwca na rozpoznanie bojem, czerwonoarmiści zetknęli się ze sprawną niemiecką obroną. Nic nie dał jednak Niemcom ten niewielki sukces, gdy nazajutrz po nawale ogniowej rozpoczęło się główne uderzenie piechoty i czołgów wspartych lotnictwem szturmowym i artylerią. Do wieczora 1. Gwardyjskiemu „Dońskiemu” Korpusowi Pancernemu, wprowadzonemu do walki celem rozwinięcia natarcia i odcięcia Niemcom możliwości odwrotu spod Bobrujska, udało posunąć się na głębokość 20 kilometrów. O połowę płytszego włamania w niemiecką obronę dokonały 65. i 28. Armia, czyniąc jednak wspólnie we froncie wyrwę o szerokości 30 kilometrów. Natomiast 3. Armia działając w trudnych warunkach terenowych dotarła zaledwie do drugiej transzei i zatrzymała się pod ciosami niemieckich kontrataków.

W ciągu kolejnych dni na kierunku witebsko-orszańskim wojskom 1. Frontu Bałtyckiego i 3. Frontu Białoruskiego udało się okrążyć w rejonie Witebska LIII Korpus generała Friedricha Gollwitzera. Pod warunkiem pozostawienia jednej dywizji do obrony miasta twierdzy, wybór padł na 206. Dywizję Piechoty, Hitler pozwolił na podjęcie przez korpus próby przełamania. Gollwitzerowi nie udało się przedrzeć dalej, niż 19 kilometrów od miasta. Świadomy swojego położenia, 27 czerwca przyjął sowieckie ultimatum i skapitulował.

Operacja Bagration: kapitulacja generała Friedricha Gollwitzera

Gdy pod Witebskiem 24 czerwca okrążony został LIII Korpus, sytuacja na kierunku orszańskim była o wiele trudniejsza. Dniepr, bagna oraz rozbudowane pozycje obronne przeciwnika wymusiły obejście Orszy od północy. Manewr ten wykonała 5. Gwardyjska Armia Pancerna Pawła Rotmistrowa, która atakując z rejonu Boguszewska, zajęła położony na zachód od Orszy Tołoczyn i stamtąd kontynuowała natarcie na Borysów. Obchodząc Orszę od północnego zachodu, 2. Gwardyjski Korpus Pancerny przeciął tymczasem drogę Orsza – Mińsk, mimo oporu Niemców na tym kierunku i wysłania tam przez nich rezerw. Dzięki temu 27 czerwca wyzwolona została Orsza, a dzień później Armia Czerwona dotarła do Berezyny, rozbijając w ciągu sześciu dni lewe skrzydło Grupy Armii „Środek”.

REKLAMA

Na kierunku bobrujskim zaś, tam gdzie nacierał Rokossowski ze swoim 1. Frontem Białoruskim, wsparta dwoma brygadami pancernymi i licznym lotnictwem 3. Armia wznowiła 25 czerwca natarcie i wykonała wyłom w głównym pasie obrony przeciwnika. Dzień później na jej odcinku wprowadzono całość 9. Korpusu Pancernego z zamiarem zajęcia Staricy i przecięcia szosy Mohylew – Bobrujsk. Ofensywę z powodzeniem kontynuowały również: 28. Armia, w której pasie natarcia wprowadzona została grupa konno-zmechanizowana Issy Plijewa i 65. Armia. Niemieckie związki taktyczne, XXXV Korpus i XLI Korpus Pancerny, w dniu 27 czerwca były już właściwie okrążone i powinny przystąpić do próby przebicia. Działający na miejscu dowódcy wiedzieli, co należy czynić, lecz polecenia Hitlera wywołały chaos i zablokowały ten plan aż do godziny 16:00, gdy wydał on w końcu spóźnioną zgodę na działanie.

Pawieł Rotmistrow podczas operacji Bagration

Swoją szansę Niemcy upatrywali w kierunku północno-zachodnim, gdzie jak wiedzieli, dwa radzieckie korpusy pancerne wciąż oczekiwały na podejście piechoty. Jednak wielokrotnie ponawiane straceńcze ataki na Titowkę nie przyniosły rezultatu. Gdy Sowieci na trasie Złobin-Bobrujsk wykryli jadącą kolumnę, zamierzającą wyrwać się z pułapki, jaką był ten okrążony rejon, postanowili ją zniszczyć półtoragodzinnym nalotem z udziałem 526 samolotów, blokując jednocześnie możliwość odwrotu do Bobrujska siłami 105. Korpusu Piechoty 65. Armii. Pomimo tego, pozostałościom 20. Dywizji Pancernej generała Mortimera von Kessela udało się wyprowadzić z okrążenia 12 tys. żołnierzy. Nazajutrz XXXV Korpus przestał istnieć, a 29 czerwca po zaciekłych dwudniowych walkach miejskich padł Bobrujsk.

Ze swoich zadań wywiązał się również 2. Front Białoruski, wykonujący pomocnicze zadanie wiązania 4. Armii. Wyzwoliwszy do 28 czerwca miasta Mohylew, Szkłów i Bychów, front skierował się w stronę Berezyny, ścigając wycofujące się wojska. W Mohylewie powtórzyła się sytuacja z Witebska czy Bobrujska – do z góry skazanej na niepowodzenie obrony miasta twierdzy Niemcy wykorzystali 12. Dywizję Piechoty. Dowodzący 4. Armią generał Kurt von Tippelskirch wykazał się jednak śmiałą inicjatywą, wydając swoim wojskom rozkaz odwrotu i ignorując sprzeciw Buscha.

Mińsk (29 czerwca – 3 lipca 1944)

Był 28 czerwca 1944 roku. W niecały tydzień od momentu rozpoczęcia ofensywy radzieckiej, Niemcy utracili rejony umocnione Witebska, Orszy i Mohylewa. Kwestią czasu była utrata i tak już okrążonego Bobrujska. Utracono między innymi LIII i XXXV Korpus, pod Orszą zniszczona została elitarna 78. Dywizja Szturmowa. Tego dnia Ernst Busch został zdymisjonowany, a nowym dowódcą mianowano Walthera Modela. Celem ustabilizowania krytycznej sytuacji GA „Środek” na razie zdołano przekazać 5. i 12. Dywizję Pancerną. Otrzymały one również niemożliwe do realizacji rozkazy, zakładające przejście do kontrataku i odcięcie czołówki nieprzyjacielskiego natarcia. Korzyść przyniosło uderzenie 12. Dywizji Pancernej, która atakując z Marinej Horki w kierunku Bobrujska, zdołała wyciągnąć z okrążenia 35 tys. żołnierzy. Wysokie walory bojowe wykazała również 5. Dywizja Pancerna, wykonując skazaną na porażkę pracę łatania stukilometrowej luki we froncie. Choć zniszczyła ona około 300 czołgów przeciwnika, rezultatem starć, było jedynie opóźnienie działań Sowietów.

Polecamy e-booka Konrada Ruzika „Oblicza leninizmu”

Konrad Ruzik
„Oblicza leninizmu”
cena:
11,90 zł
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
129
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-51-8
REKLAMA
Mińsk, cywile opuszczają płonące budynki

Gdy Model przejmował stanowisko po Buschu, 1. i 3. Front Białoruski otrzymały z Kwatery Głównej rozkaz okrążenia Mińska. Niepowodzenie odtworzenia obrony w oparciu o Berezynę zmusiło go do wycofania się na linię Dołginiwo – Łohońsk – Smolewicze – Czerwień. Z pomocą partyzantów, poruszając się w terenie lesisto-bagnistym, Sowietom udało się przełamać i te pozycje. Zdobycie Mińska przypadło 5. Gwardyjskiej Armii Pancernej. Próba obejścia miasta od północy siłami 29. Korpusu Pancernego i 3. Korpusu Zmechanizowanego została powstrzymana przez niemiecką 5. Dywizję Pancerną w starciu pod Pleszczenicami. W walce toczonej na bliskim dystansie, w trudnym dla czołgów terenie, obie strony poniosły znaczne straty. Gdy Niemcy byli związani walką na północy, 2. Gwardyjski Korpus Pancerny wykorzystał tę okazję i 60–kilometrowym skokiem obszedł Mińsk od południa i uderzył na miasto, do którego zdołał wejść 3 lipca. W ślad za nim w następnych godzinach podchodzić zaczęły kolejne wojska 3. i 1. Frontu Białoruskiego. Stolica Białorusi została wyzwolona jeszcze tego samego dnia. Równolegle grupa konno–zmechanizowana Oslikowskiego zdobyła Wilejkę, odcinając Niemcom drogę odwrotu na północny-zachód, a grupa konno-zmechanizowana Plijewa weszła do Stołbc i Horodzieja oraz przecięła linię kolejową Mińsk–Baranowicze. Likwidacja okrążonych pod Mińskiem wojsk niemieckich trwała do 11 lipca. W bitwie o Białoruś Wehrmacht utracił 250 tys. ludzi, 28 dywizji przestało istnieć lub zostało pozbawionych wartości bojowej.

Wisła i zatoka ryska – punkt kulminacyjny operacji Bagration

Carl von Clausewitz, niemiecki klasyk sztuki wojennej, sformułował określenie punktu kulminacyjnego ofensywy. Zgodnie z jego teorią, impet każdego natarcia wytraca się z upływem czasu, a obrona staje się skuteczniejsza. Każda ofensywa ma swój kres. Sowieci miewali problem z określeniem tego momentu, w efekcie czego niemieckie kontrataki na zużyte w natarciu wojska przeciwnika przynosiły niszczycielski skutek. Operację Bagration czekał podobny koniec.

REKLAMA

Po zdobyciu Mińska radziecka ofensywa w ramach operacji Bagration ciągle trwała, a na południe od niej rozpoczęła się operacja lwowsko-sandomierska. Niedługo później zajęte zostało Wilno, zresztą przy wsparciu polskiej Armii Krajowej, która potem zapłaciła za to wysoką cenę. 1 sierpnia Sowieci znaleźli się pod Warszawą i uchwycili przyczółek magnuszewski przez Wisłę. Pomimo strat i problemów logistycznych, Armia Czerwona nacierała dalej. Sowieckie dowództwo zwyczajowo zaczęło lekceważyć podstawowe zasady sztuki wojennej (zwiad, wywiad, logistyka), czego konsekwencje odczuli przede wszystkim szeregowi żołnierze. 1 sierpnia Model przeprowadził kontratak siłami kilku dywizji pancernych na wysuniętą 2. Armię Pancerną, która po utracie kilkuset czołgów w czterodniowej bitwie pod Wołominem została wycofana z linii. Gdy w Warszawie wybuchło powstanie, Stalin nie zamierzał udzielić miastu żadnej pomocy. Rozdzielić jednak należy ten problem od kwestii niezdolności Armii Czerwonej do kontynuowania dalszej ofensywy. Sytuacja na niemieckim froncie wschodnim ustabilizowała się w tej jego części aż do stycznia 1945 roku.

Walther Model na froncie wschodnim

Choć najcięższe walki miały miejsce na Białorusi oraz we wschodniej i środkowej Polsce, nie należy zapominać o sytuacji w krajach nadbałtyckich, gdzie nacierał front Bagramiana. W lipcu jego wojska osiągnęły zatokę ryską, co odcięło Grupę Armii „Północ” od reszty frontu. Nowy niemiecki szef sztabu generalnego, generał Heinz Guderian, pragnął deblokady i ewakuacji wojsk z obszaru krajów bałtyckich. Pierwszy zamiar udało się zrealizować w sierpniu, kiedy dwa niemieckie korpusy pancerne w ramach operacji Doppelkopf podeszły pod Jełgawę. Choć samego miasta nie były w stanie zająć, udało się odtworzyć kontakt z odciętą Grupą Armii. W tym momencie pojawiła się okazja do ewakuacji zagrożonych wojsk, których odwrót skróciłby linię frontu i wzmocniłby obronę niemieckiego frontu wschodniego. Hitler jednak nakazał trwać wojskom na zajmowanych pozycjach, toteż sukces kontrataku wkrótce został zaprzepaszczony po tym, jak Sowietom udało się zlikwidować utworzony w jego efekcie korytarz.

Operacja Bagration: ocena

W efekcie radzieckiej ofensywy jedna z niemieckich grup armii przestała istnieć, zaś druga została odizolowana, a front przesunął się o setki kilometrów na zachód. Sowieci skutecznie poprowadzili nowoczesną ofensywę, której dynamika przywodzi na myśl największe sukcesy Wehrmachtu. Takie postrzeganie tej operacji jest poprawne, lecz niewyczerpujące i obarczone ryzykiem potencjalnych nadinterpretacji.

Radziecka operacja nie była finezyjnym manewrem, co przyznawał sam Wasilewski. Zrealizowano ją na podstawie prostych założeń. Niemieckie dowództwo popełniło liczne błędy, co z pewnością wynikało z dobrego przygotowania sowieckiej ofensywy w zakresie maskowania operacyjnego, lecz pomimo tego atutu i miażdżącej przewagi Armii Czerwonej w ludziach i sprzęcie, stosunek strat obu stron wciąż wypadał korzystniej dla Niemców. Przy zadanych stratach rzędu 400 tys. żołnierzy, Sowieci sami utracili aż 800 tys. ludzi. Niemniej, w perspektywie dalszego prowadzenia wojny, Niemcy odczuli te straty o wiele dotkliwiej. Należy również przywołać wkład zachodnich sojuszników ZSRR w odniesienie tego zwycięstwa. Desant w Normandii odciągnął na nowy front znaczne niemieckie siły lądowe i powietrzne, zaś bez samochodów i ciężarówek uzyskanych w ramach programu Lend-Lease Armia Czerwona nie byłaby na tyle mobilna, by prowadzić tak głębokie natarcia.

Z pomocą dostaw zachodniego zaopatrzenia i otwarciem drugiego frontu, Armia Czerwona zdołała zadać III Rzeszy olbrzymią klęskę, okupioną jednak morzem krwi własnych żołnierzy.

POLECAMY

Zapisz się za darmo do naszego cotygodniowego newslettera!

Bibliografia:

Bieszanow W., Rok 1944. Dziesięć uderzeń Stalina, Bellona, Warszawa 2011.

Buttar Prit, Między mocarstwami, Rebis, Poznań 2014.

Buttar Prit, Pole walki Prusy, Rebis, Poznań 2012.

Carell P., Spalona ziemia, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 2003.

Depczyński M., Elak L., Rosyjska sztuka operacyjna w zarysie, Akademia Sztuki Wojennej, Bellona, Fundacja "Historia i Kultura", Warszawa 2020.

Fritz Stephen G., Ostkrieg. Front wschodni: wojna na wyniszczenie, Wydawnictwo Napoleon V, Oświęcim 2018.

Forczyk Robert, Wojna pancerna na froncie wschodnim 1943-1945: Czerwony walec, Vesper, Czerwonak 2020.

Guderian H., Wspomnienia żołnierza, Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1958.

Rokossowski K., Żołnierski obowiązek, Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1976.

Sawicki T., Niemieckie wojska lądowe na froncie wschodnim. Czerwiec 1944-maj 1945 (struktura), Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1987.

Wasilewski A., Dzieło całego życia, Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1976.

redakcja: Jakub Jagodziński

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Damian Piątkowski
Absolwent wydziału historycznego Uniwersytetu Gdańskiego. W obrębie historii zainteresowany głównie tematyką historii wojskowości.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone