Radioteleskop w Arecibo zniszczony. Na czaszę spadła 900-tonowa platforma z odbiornikiem

opublikowano: 2020-12-02 19:19
wolna licencja
poleć artykuł:
Mógł nadawać sygnały w kosmos, „wystąpił” w filmie o kultowym agencie Jamesie Bondzie oraz w „Z archiwum X” czy w „Kontakcie”, a prof. Aleksander Wolszczan odkrył w 1990 roku dzięki niemu trzy pierwsze w historii planety pozasłoneczne krążące wokół pulsara PSR 1257+12. Radioteleskop w Arecibo w Portoryko, bo o nim mowa, ostatecznie przeszedł do historii.
REKLAMA
Widok na czaszę radioteleskopu przed destrukcją (fot. Jaro Nemčok, CC BY-SA 3.0)

Przypomnijmy, że obserwatorium Arecibo było wykorzystywane przez Cornell University, SRI International, USRA oraz Metropolitan University w Portoryko we współpracy z National Science Foundation w badaniach radioastronomicznych, atmosferycznych i radarowych. W latach 1963-2016 roku radioteleskop cieszył się mianem urządzenia o największej pojedynczej czaszy na świecie. Dopiero w 2016 roku Chińczycy zbudowali większy radioteleskop FAST, który jest najczulszym tego typu urządzeniem pracującym w niskich częstotliwościach radiowych z pojedynczą czaszą na świecie. Należy jednak podkreślić, że rozmiar to nie wszystko. Radioteleskop z Portoryko posiadał pewną przewagę nad innymi. Jego wyposażenie umożliwiało na prowadzenie nasłuchu kosmosu oraz nadawanie sygnałów radiowych.

Zwiastunem nadchodzącej katastrofy było pęknięcie pierwszej z lin podtrzymujących platformę, do którego doszło 10 sierpnia 2020 roku. Wtedy też radioteleskop zakończył pracę. Z kolei dzieło zniszczenia dokonało się ostatecznie 1 grudnia 2020 roku. Okazuje się, że dwa tygodnie temu amerykańska Narodowa Fundacja Nauki zdecydowała, że konstrukcję należy rozebrać, jednakże zanim plan wcielono w życie, obiekt uległ destrukcji. Do tragedii doszło wczoraj, jak podaje portal Urania, o godzinie 6.55 czasu lokalnego (EST), czyli o godz. 12.55 polskiego czasu (CET). Cała wisząca konstrukcja 300-metrowego i ważącego 900 ton radioteleskopu zawaliła się, a odbiornik runął na dysk ze 140 metrów. To koniec pewnej historii w dziejach badania kosmosu. Urządzenie, które ulokowano na wyspie Portoryko należącej do Stanów Zjednoczonych, działało od 1960 roku. Jednak w ciągu ostatnich lat podlegało sukcesywnej degradacji. Ostatecznie, 1 grudnia, zerwały się ostatnie liny trzymające konstrukcję w ryzach, a odbiornik runął na dysk, niszcząc go.

Arecibo to wyjątkowe miejsce. W 2008 roku wpisano je na National Register of Historic Places. Dzięki znajdującemu się tam urządzeniu naukowcy dokonali wielu znaczących odkryć. Przykładowo, 7 kwietnia 1964 roku, przy jego pomocy zaobserwowano, że Merkury wykonuje obrót nie w 88 dni, ale w 59 dni. Z kolei w 1968 roku ustalono, że Mgławicy Kraba okresowo wydobywają się impulsy radiowe, a to potwierdziło istnienia gwiazd neutronowych. Sześć lat później Hulse i Taylor odkryli pierwszy podwójny układ pulsarów i przy jego pomocy potwierdzili obserwacyjnie poprawność teorii względności. Ich praca została doceniona na arenie międzynarodowej i uhonorowana Nagrodą Nobla w dziedzinie fizyki.

Radioteleskop umożliwił badania polskim naukowcom, którzy mieli spory wkład w światową naukę. Otóż w 1990 roku polski astronom Aleksander Wolszczan zmierzył okresy oscylacji pulsara PSR 1257+12, co pozwoliło mu odkryć krążące wokół niego trzy pierwsze planety pozasłoneczne. To jednak nie wszystko, ponieważ niczym w filmach science fiction za pomocą urządzenia w 1974 roku wysłano w kierunku Gromady Herkulesa wiadomość skierowaną do potencjalnych obcych cywilizacji. Wraz z jego destrukcją zamknięty został ważny rozdział w dziejach nauki.

Źródła:

www.wyborcza.pl, www.tech.wp.pl, www.urania.edu.pl

Polecamy e-book Mariusza Gadomskiego – „Jak zabijać, to tylko we Lwowie”

Mariusz Gadomski
Jak zabijać, to tylko we Lwowie
cena:
16,90 zł
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
224
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-40-2
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Magdalena Mikrut-Majeranek
Doktor nauk humanistycznych, kulturoznawca, historyk i dziennikarz. Autorka książki "Henryk Konwiński. Historia tańcem pisana" (2022), monografii "Historia Rozbarku i parafii św. Jacka w Bytomiu" (2015) oraz współautorka książek "Miasto jako wielowymiarowy przedmiot badań" oraz "Polityka senioralna w jednostkach samorządu terytorialnego", a także licznych artykułów naukowych. Miłośniczka teatru tańca współczesnego i dobrej literatury. Zastępca redaktora naczelnego portalu Histmag.org.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone