Spacerkiem po Kresach - recenzja i ocena strony internetowej

opublikowano: 2007-01-19 19:00
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Wschodnie obszary kresowe wzbudzają sentyment i tęsknotę nie tylko u starszego pokolenia Polaków. Dlatego miło jest przeglądać stronę stworzoną przez młodego człowieka zafascynowanego pięknem tamtych obszarów.
REKLAMA

Refleksje...

Gdy znalazłem się na stronie www.kresywschodnie.republika.pl nie poczułem zbytniego dreszczyku emocji, ale też nie odwróciłem się z niesmakiem od monitora. Moim oczom ukazała się ładna sceneria i miła kolorystyka. Wszystko w stonowanym, beżowym kolorze. Tylko jakaś reklama po prawej stronie na chwilę zmąciła mój spokój, ale jednym zdecydowanym kliknięciem pozbyłem się jej szybko i skutecznie. Ludzie, którzy tworzą witryny o tematyce odpowiadającej ich zainteresowaniom, często umieszczają na stronach powitalnych swoistego rodzaju kalendarium zawierające daty i poszczególne etapy budowania całości. Po co to robią? Jeszcze nie znalazłem odpowiedzi na tę zagadkę. Na szczęście autor opisywanej strony nie popełnił tego błędu. Poszedł w innym – zdecydowanie lepszym – kierunku: napisał krótki wstęp, kilka zwyczajnych słów na początek. Znajduje się tam również ładna i całkiem czytelna mapka Kresów Wschodnich. Do tego dwie strofy niezłej liryki i króciutka historia serwisu. Dlaczego każda strona główna nie może tak wyglądać???

Fotografie i tylko odrobinę informacji

Niestety, mój spokój nie mógł trwać wiecznie. Z zapałem przystąpiłem do przeglądania kolejnych działów strony. Wstąpiłem nawet na forum, niestety znalazłem tam jedynie 11 wiadomości napisanych przez 4 użytkowników. Ciekawe linki, niezbyt obszerny Download. Wszystkie niedociągnięcia zrekompensowały piękne widoki, jakie ujrzałem na fotografiach w Galerii. Może czepiam się drobiazgów, ale myślę, że mógłby tam się jeszcze znaleźć malutki przycisk z napisem „Powrót do strony głównej” – mała rzecz a cieszy. Miałem ogromną ochotę na pogłębienie swojej wiedzy na temat Kresów, niestety, niemal wszystko, o czym przeczytałem na tej stronie, pamiętałem jeszcze z liceum. Moją uwagę przykuła tylko jedna ciekawostka i Dodatkowe informacje na temat Kijowa. Miło było również popatrzeć na kilka pocztówek ze Lwowa.

Kubeł zimnej wody

W mojej głowie błyskawicznie powstało pytanie: dlaczego tak dobre pierwsze wrażenie szybko zostało zatarte i dlaczego czuje się niedosyt, spacerując po tej kresowej stronie? Odpowiedź wydaje się prosta. Wygląda na to, że autor spoczął na laurach po otrzymaniu w lipcu 2006 roku nagrody w konkursie Podium w Republice WWW. Szkoda, bo, przy odrobinie wysiłku i sięgnięciu do fachowej literatury na temat Kresów, mogłaby powstać bardzo ciekawa witryna przyciągająca zwiedzających nie tylko ładnymi zdjęciami.

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Ireneusz Jesionek
Autor nie nadesłał informacji na swój temat.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone