Jerzy Besala — „Tajemnicze dzieje Europy” – recenzja i ocena

opublikowano: 2007-07-16 17:00
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
_Na ślepym torze historii często panuje największy ruch_ — stwierdził historiozof Arnold Joseph Toynbee. Poprzez dzieje tym razem prowadzi nas Jerzy Besala...
REKLAMA
Jerzy Besala
Tajemnicze dzieje Europy
cena:
35 zł
Wydawca:
Bellona
Rok wydania:
2007
Liczba stron:
328

Kiedy jedziemy pociągiem i spoglądamy przez okno, świat ukazuje nam się w szeregu obrazów. Widzimy zieloną łąkę z pasącą się krasulą, a chwilę potem ten sielski wizerunek zmienia się w rwący strumień przecinający szumiący las. Dalej miasto, gdzieś ktoś się śpieszy, ktoś zgubił czapkę zdmuchniętą przez wiatr. Wiele ujęć, które może nie są dokładne, może nie należą do tych pozwalających na wnikliwe przyjrzenie się danej sprawie czy pewnemu przebiegowi wydarzeń, ale niewątpliwie zarysowują kontury obrazu świata. Sytuację taką mamy, gdy jedziemy zwykłym pociągiem. Jeżeli jednak poruszamy się nie tylko przez przestrzeń, lecz także przez ocean czasu i mamy zdolności, by opisać nasze wrażenia, to wtedy powstają takie książki jak Tajemnicze dzieje Europy Jerzego Besali.

Tajemnicze dzieje Europy ? Ładnie brzmi? To subiektywne odczucie, ale bardzo mi ten tytuł przypomina pseudonaukowe książki, które zalegają półki wielu naszych księgarni. Tymczasem książka Besali absolutnie nie ma nic wspólnego z wypocinami twórców udających naukowców, w rzeczywistości zaś tworzących historical fiction. To pozycja oparta na faktach, bardzo solidnie napisana, jednocześnie zaś opisująca rzeczy ciekawe. Przy czym „ciekawe” niekoniecznie znaczy tym razem ezoteryczne. Owszem, Besala zajmuje się takimi zagadnieniami jak tajemnica templariuszy czy różokrzyżowcy, ale stanowią one jedynie drobny fragment opisywanych spraw. Dla autora równie interesujące są syfilis czy alkoholizm. Dodajmy, że ową ciekawością potrafi zarazić czytelnika.

Największą zaletą książki nie jest jednak występujące tu bogactwo faktów czy sprawny warsztat pisarski autora sprawiający, że książkę czyta się bardzo lekko i przyjemnie. Według mnie czymś szczególnym jest w niej emocjonalny ładunek, osobiste zdanie historyka na temat poruszanych spraw. Podczas lektury Tajemniczych dziejów Europy miałem wrażenie nie czytania suchej relacji, lecz raczej słuchania wykładu, a nawet więcej — uczestniczenia w dyskusji, gdyż często zdarzało mi się myśleć: „a to ciekawe i sensowne”, albo wręcz przeciwnie: „co on pisze, przecież to należałoby interpretować zupełnie inaczej”. Ta książka zmusza do rozmyślań, przedstawia problemy, zachęca do poszukiwań odpowiedzi. Przy czym Besala wprawdzie nieco flirtuje z filozofią, ale trzyma się daleko od granicy, za którą dana pozycja staje się ciężkostrawna dla większości czytelników.

W swych esejach autor kreśli obraz przeszłej Europy. Czy jest on prawdziwy? Nie sądzę, tak samo jak nie oddaje rzeczywistości widok rysujący się za oknem dla wspomnianego na początku recenzji pasażera pociągu. Ale nie sądzę także, żeby to było celem książki. Stanowi ona dobry punkt wyjścia dla osoby, która ma ochotę postawić sobie pytania o to, kim my, Europejczycy, jesteśmy i co tak naprawdę znaczy Europa czy europejskość. Zresztą, nawet jeżeli nie mamy ochoty na wgłębianie się w owe filozoficzne zagadnienia, to odkryjemy w Tajemniczych dziejach Europy po prostu świetną lekturę przedstawiającą w fascynujący sposób rozmaite zagadnienia z dziejów Starego Świata. Szczerze polecam wszystkim czytelnikom.

Patronem medialnym książki jest magazyn „Histmag.org”.
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Dariusz Lipiec
Autor nie nadesłał informacji na swój temat.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone